Powodem tego schorzenia może być np. uszkodzony mięsień lub nerw na skutek porodu. Okres menopauzy, duży wysiłek fizyczny czy przewlekły kaszel mogą pogłębiać ten stan. Najczęściej pacjentki skarżą się na gubienie moczu podczas kaszlu, kichania czy gwałtownego wysiłku. Jest to tzw. wysiłkowe nietrzymanie moczu.
Możemy mieć też do czynienia z tzw. nadreaktywnym pęcherzem, kiedy występują przedwczesne skurcze mięśni pęcherza i mocz jest wydalany na zewnątrz zbyt wcześnie. Mówimy wówczas o tzw. naglącym parciu na pęcherz. Ten stan może być wywołany przez uszkodzenie nerwu biegnącego do pęcherza lub przez niektóre stany psychosomatyczne. Czasami te dwie formy nietrzymania moczu występują jednocześnie.
Podstawą diagnostyki jest wywiad, pozwalający zróżnicować rodzaj nietrzymania moczu – wysiłkowe, neurogenne lub mieszane. Stosujemy również dzienniczki mikcji. Ostateczne rozpoznanie możemy postawić, wykonując Pacjentce badanie urodynamiczne, jednak nie u wszystkich Pań jest ono konieczne.